Czy kiedykolwiek pomyślałaś, pomyślałeś, że warto zacząć myśleć o sobie? Nie ma lepszego momentu niż teraz. Jak powiedział Buddha, "The trouble is, you think you have time"„Problem w tym, że myślisz, że masz czas”. Nie odkładaj troski o siebie na później, ponieważ życie toczy się tu i teraz. Twoje zdrowie, frustracje, potrzeby kontaktu z innymi, pragnienie spokoju czy aktywności - to wszystko jest teraz. Czy słyszysz swój wewnętrzny głos?

Czas na zmiany: Moje doświadczenie

12 lat temu, gdy mój młodszy syn wyjechał na studia, powiedziałam sobie entuzjastycznie: „Teraz program 46+. To czas dla mnie!”. Pełna entuzjazmu, postanowiłam skupić się na swoich potrzebach i marzeniach. Jednak rzeczywistość okazała się bardziej skomplikowana.

Dotychczas, będąc w ciągłym biegu, myślałam o dzieciach, pracy, zwierzętach domowych i samochodzie, a nie o sobie. Kiedy automatycznie kręciła się ta domowa maszyna, nie myślałam o sobie. Wiesz, jakie było moje pierwsze odkrycie, kiedy dzieci już nie było w domu? Że ja też generuję śmieci! Wow, jak też jestem tutaj, też brudzę! Zrozum mnie dobrze, nie chodziło o to, że uważałam się za takiego czyściocha, ale o to, że kiedy automatycznie kręciła się ta domowa maszyna nad którą miałam pieczę, to „brudziło się”, „pies zostawiał sierść”, „nie pozmywaliście”. Się robiło!! A przecież to każde z nas dokładało do tego część. Ale maszyna porządku miała się toczyć. I potem to „odkrycie” – ja też śmiecę, też tu jestem…Jestem .

Trudna droga do siebie

Start w mój „program 46+” zajął mi 5 lat! Trudno było mi rozstać się z nawykami, które napędzały mnie przez dwadzieścia kilka lat. Zawsze było szybko, dużo i intensywnie. Teraz myślę, że to był koszmar. Niemożliwy do wytrzymania. Ale przeszłam przez to. Jak i zapewne Ty przez wiele organizacyjnych wyzwań swojego życia.

Te ostatnie 12 lat nauczyło mnie, co to znaczy być dobrym dla siebie. Nadal się tego uczę! Chcę dzielić się z Tobą tą wiedzą i wspierać Cię na Twojej drodze do zmiany.

Nasza codzienność to nie tylko dbałość o innych i rutyna, ale też zamartwiania się, brak snu, lęki, poczucie pustki lub samotności. W jakimkolwiek wieku jesteś, bądź dobra, bądź dobry dla siebie.

Zaangażuje się

Jeśli teraz, gdy masz 40+, 50+, 60+ i więcej lat, nie przerwiesz tego łańcucha niezajmowania się sobą, to kiedy? I kto ma to zrobić, jeśli nie Ty? To Twój czas. Zasługujesz na swoją uwagę, na zmianę, która zawsze zaprowadzi Cię do lepszego dla Ciebie miejsca, niż to obecne. Kiedy przenosisz uwagę na coś nowego, Twoje życie znowu przenosi się w obszar możliwości. Doświadczasz więcej i znowu zaczynasz czuć, że żyjesz.

Zauważ te słowa – „Kiedy przenosisz uwagę...” – to ma być Twoja wola, a później Twoje działanie. Twoja głęboka chęć do zobaczenia tego, czego potrzebujesz, co chcesz zmienić, żeby swoje potrzeby zaspokoić. Twoje głębokie pragnienie. I zaufanie. Wszechświat, Bóg – jakkolwiek Go pojmujesz - wspiera Ciebie, wspiera każdego z nas. Bo wspiera życie. A życie to obszar nieskończonych możliwości.

Zaangażuj się. Na to zawsze jest czas. Ale teraz, nie kiedyś!

Odkryj nowe możliwości

Odkrywanie nowych możliwości w dojrzałym wieku to szansa na odnalezienie nowego sensu i radości w życiu. To czas, kiedy możemy skoncentrować się na sobie, swoich potrzebach i marzeniach, które wcześniej mogły zostać odłożone na bok. Niech ten moment będzie początkiem nowego, pełniejszego życia.

Jak powiedział Mark Twain:

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny. Opuść bezpieczną przystań. Złap wiatr w żagle. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj.

Jeśli chcesz podzielić się swoimi myślami, napisz do mnie. Potrzebujesz umówić się na bezpłatną sesję wstępną, skorzystaj z kalendarza.

Z życzliwymi myślami o Tobie,

Twój Life Coach

Ewa Ruszkowska